Przed nami czterdzieści dni Wielkiego Postu – wydawałby się mnóstwo czasu a często przed Niedzielą Palmową okazuje się, że cały okres przygotowań minął a my nie zawsze jesteśmy gotowi. Dlatego warto sobie zadać pytanie w jaki sposób chcę ten czas przeżyć? Czy odmawiając sobie słodyczy, mięsa, korzystania z facebooka przygotuję się by w bliskości z Jezusem świętować Zmartwychwstanie ? Czy po raz kolejny tylko udowodnię sobie, że potrafię wytrwać w swoich postanowieniach ? I może coś u Boga za to wytarguję. Może warto spytać Jezusa jak On chce by wyglądał mój czas Wielkiego Postu.
Modlitwa, post i jałmużna – tak podpowiada nam Kościół.
Modlitwa (może warto więcej lub inaczej), post (np. od rzeczy, które wyprowadzają mnie ze stanu łaski uświęcającej, rzeczy, przez które mam mniej czasu na modlitwę) i jałmużna (dawaj z serca i nie z tego co Ci zbywa, możesz dać Twój czas, który poświęcisz dla kogoś, może dla kogoś kogo nie lubisz, możesz też dać konkretną sumę na pomoc potrzebującym). My ze swej strony zachęcamy Cię byś przez te trzy rzeczy wsparł naszą Fundację, ale najważniejsze to spytaj Jezusa co On myśli o tych Twoich pomysłach i poproś Go by Cię poprowadził.
W każdym razie my życzymy owocnego przeżycia tych najbliższych 40 dni.